SPAP & SPAT

Johny

Strażnik więzienny, który postrzelił śmiertelnie dwóch policjantów, miał psychiczną i fizyczną zdolność do pracy - poinformował dziennikarzy dyrektor więzienia płk Marek Lipiński.
Jak powiedział Lipiński, strażnik, mieszkaniec Sieradza, pracował w zakładzie od sześciu lat. Był zdrowy. - Pełnił służbę na takich stanowiskach, które nie mogły go stresować. Dobry pracownik - powiedział Lipiński.

Mężczyzna zaczął pełnić służbę o szóstej rano. - Nie wiadomo, dlaczego zaczął strzelać - dodał dyrektor i przyznał, że nie widzi powodów tego postępowania. Zaznaczył, że strażnik nie miał kontaktu z aresztowanym. Około godz. 8.30 trzech policjantów z sekcji do walki z przestępczością samochodową KWP w Łodzi przyjechało do Zakładu Karnego w Sieradzu po aresztanta. W trakcie gdy radiowóz wyjeżdżał z więzienia padły strzały. Postrzeleni zostali trzej policjanci. W wyniku odniesionych ran zmarli 31-letni sierżant i 32-letni młodszy aspirant. Ciężko ranny został 40-letni funkcjonariusz. Ranny został też aresztant.

Strażnik zabarykadował się w wieżyczce więzienia. Na miejsce przyjechali antyterroryści i policyjni negocjatorzy. Negocjacje ze strażnikiem nie przyniosły jednak żadnego efektu. W pewnym momencie doszło do wymiany ognia pomiędzy antyterrorystami i strażnikiem. W trakcie wymiany ognia strażnik został ranny.

Źrodło: Onet.pl

Bezsensowna śmierć Confused

Za chłopaków z Sieradza:

[`]

[`]

Sad

[/url]

hopek · Wysłany: Pon 14:41, 26 Mar 2007 Temat postu:

Coś strasznego:/ Jesteś policjantem wypełniasz wszystkie swoje obowiązki i stykasz się z groźnymi przestępcami a tutaj przyjazd do "swoich" po aresztanta i taki numer ze strony strażnika... nikt by się tego nie spodziewał... szkoda chłopaków... niech spoczywają w pokoju (*)

Marco · Wysłany: Pon 14:49, 26 Mar 2007 Temat postu:

ja powiem tak nie mozna do konca wierzyc w to co napisza bo oni moga wszystko pieknie napisac zeby ludzie mysleli ze tak bylo a moglo byc zupelnie innaczej moglo byc tak ze np. straznikowi grozono smiercia jego i jego rodzinie jak nie ostrzela policjantow zeby pomoc w ucieczce bo niewiadomo czy przypadkiem to nie byl jakis plan ktory nie wypalil tego sie nie dowiemy tak latwo albo wogole sie o tym nie dowiemy ... wielka strata z powodu smierci tamtych policjantow lecz musze powiedziec ze policja jest tez niejedno krotnie sa winni i zaplatani w jakies intrygi i "machlojki" wiec moze bylo tak ze straznik byl spelna rozumu a policjanci chcieli pomoc w ucieczce i on otworzyl ogien ale tak jak juz napisalem nigdy nie dowiemy sie prawdy ---> pozdrawiam MaRcO

DaVID · Wysłany: Pon 15:40, 26 Mar 2007 Temat postu:

LoRd · Wysłany: Pon 15:52, 26 Mar 2007 Temat postu:

bates911 · Wysłany: Pon 17:08, 26 Mar 2007 Temat postu:

Johny · Wysłany: Pon 17:25, 26 Mar 2007 Temat postu:

Trzeci ranny policjant zmarł w szpitalu.. Cholernie niecenzuralne słowa cisną mi się na usta Crying or Very sad

[`]

Solo · Wysłany: Pon 18:35, 26 Mar 2007 Temat postu:

[`]
Niebezpieczeństwo wpisane w służbę, ale i tak bezsensowna śmierć ..

Anubis · Wysłany: Pon 18:54, 26 Mar 2007 Temat postu:

[*] !@#$% ^&$ *

*nie cenzuralne słowa

Hajdi · Wysłany: Pon 19:48, 26 Mar 2007 Temat postu:

[*] [*] [*]

RELISYS · Wysłany: Pon 19:58, 26 Mar 2007 Temat postu:

[*] [*] [*]

Lisu · Wysłany: Pon 22:08, 26 Mar 2007 Temat postu:

NomaD_FH · Wysłany: Pon 22:08, 26 Mar 2007 Temat postu:

niestety.... jadac w konwoju nie wiedzieli, ze strzelac do nich bedzie ich wlasny "kolega" Hrm

Dokladnie, cholernie niecenzuralne slowa... i jeszcze te komentarze, ze "dlaczego AT jechalo tyle czasu. Ze to bledy w zalozeniach taktycznych wychodza. Ze powtarza sie sytuacja z Magdalenki, ze zbyt dlugo czekano na wsparcie i mozliwosc udzielenia pomocy..." jak ja k-wa uwielbiam komentarze ludzi i "fachowcow" nie majacych pojecia o niczym... k-wa.....

Hoplita · Wysłany: Pon 22:09, 26 Mar 2007 Temat postu:

Anubis · Wysłany: Wto 7:45, 27 Mar 2007 Temat postu:

Hoplita mógłbyś rozwinąć vel. wyjaśnić swoją wypowiedź?