Forum SPAP & SPAT Strona Główna SPAP & SPAT
Forum Grup Rekonstruujących Polskie Pododziały Antyterrorystyczne
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sensacja na sile, czy blad w sztuce... - wejscie silowe

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPAP & SPAT Strona Główna -> Wydarzenia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NomaD_FH
Młodszy Aspirant



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 1 st S.O.C., Jaworzno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:45, 14 Lut 2008    Temat postu: Sensacja na sile, czy blad w sztuce... - wejscie silowe

Wiadomo, ze gazety szukaja sensacji, ale ciekawe jak to faktycznie wygladalo.

Cytat:
Policjanci o świcie weszli siłowo
Łukasz Krajewski
2008-02-14, ostatnia aktualizacja 7 minut temu

Powalili go na podłogę. Narzeczoną uderzyli kolbą pistoletu w głowę. Ofiarą tej policyjnej akcji nie był groźny gangster, ale informatyk. Ma złamany kręgosłup.

Ranek, 5 lutego, Piotr D., informatyk w znanej firmie konsultingowej, będzie wspominał do końca życia. O godz. 6 rano do drzwi wynajmowanej przez niego kawalerki przy ul. Wrzeciono na Bielanach ktoś zaczął dobijać. Mężczyzna wyjrzał przez wizjer. Na klatce zobaczył antyterrorystów w czarnych kombinezonach, kamizelkach kuloodpornych i kaskach.

Krzyczeli: "Policja, otwierać!". Grozili, że wyważą drzwi. Zdumiony i nie do końca rozbudzony mężczyzna otworzył im. Jeden z policjantów od razu uderzył go w plecy. - Przeleciałem kilka metrów i upadłem. Później zostałem przygwożdżony nogą do podłogi i zakuty w kajdanki - opowiada.

Dziarscy chłopcy: Do wesela się zagoi

Jego narzeczona, wciąż leżąca w łóżku, dostała cios kolbą pistoletu w głowę, bo dopytywała, co się dzieje. Niezbyt mocno. Tak, żeby się uspokoiła. Oboje byli przerażeni i rozdygotani. Wtedy do mieszkania wkroczyli funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego. Wylegitymowali lokatorów i... rozkuli mężczyznę. Okazało się, że nie są tymi, których szukają.

Policjanci tłumaczyli zszokowanej parze, że tropią dwóch zabójców zza wschodniej granicy, którzy mieli przebywać pod tym adresem. Pokazali nakaz przeszukania mieszkania i portrety poszukiwanych. - W życiu tych ludzi nie widziałem - mówi pan Piotr. - A wynajmuję to mieszkanie już półtora roku. Zaczął mnie mocno bolec kręgosłup. Poskarżyłem się policjantom, ale rzucili tylko lekceważąco "pochodzi pan trochę na basen to przejdzie" i że "do wesela się zagoi". Nie powiedzieli nawet "przepraszam".

Mężczyzna pojechał do lekarza. Zrobiono mu prześwietlenie. Wieczorem lekarz zadzwonił i powiedział, że jak najszybciej musi się zgłosić do ortopedy, bo prawdopodobnie ma złamany kręgosłup. Następnego dnia karetka zabrała go do szpitala. Rezonans magnetyczny potwierdził, że ma złamane trzy kręgi. Przez dwa miesiące będzie musiał chodzić w gorsecie. Potem czeka go nawet klilkuletnia rehabilitacja. Pełni sprawności może nie odzyskać do końca życia.

- Dotarło do mnie, że interwencja policji mogła skończyć się dla mnie śmiercią albo kalectwem do końca życia - trzęsącym się głosem mówi pan Piotr.

Protokół: Nie zgłosił zastrzeżeń

Policja tłumaczy, że nalot na mieszkanie był związany z zatrzymaniem kilkunastu gangsterów związanych z gangiem Rafała Skatulskiego ps. Szkatuła. Tego dnia 250 funkcjonariuszy weszło do kilkunastu lokali w stolicy i okolicach. Członkowie tej grupy przestępczej odpowiadają za zabójstwa, brutalne porwania i napady. - Mieliśmy prawdopodobne informacje, że w tym mieszkaniu przebywa jeden z przestępców. Działaliśmy na podstawie postanowienia prokuratorskiego. Spodziewaliśmy się groźnych bandytów, więc rozkaz brzmiał "wchodzić siłowo" - tłumaczy brutalność antyterrorystów komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji.

Policjanci uczestniczący w akcji twierdzą, że pana Piotra przeprosili, a on na nic się nie skarżył. Na dowód pokazują protokół, w którym poszkodowany nie zgłosił zastrzeżeń. - Byłem w szoku - tłumaczy D.

Czemu policjanci nie przeprowadzili wcześniej rozpoznania terenu? - Próbowali stwierdzić czy podejrzany jest w tym mieszkaniu, ale to nie zawsze się udaje - twierdzi Urbański. Gangstera zatrzymali w innym mieszkaniu.

Pan Piotr na razie wyjechał z Warszawy do rodzinnego Łowicza. Zastanawia się nad złożeniem skargi na policjantów.


Źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chris
Podkomisarz



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 586
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 11:27, 14 Lut 2008    Temat postu:

Szukanie sensacji na siłę.

Znowu wyłazi niekompetencja pismaków "kamizelkach kuloodpornych i kaskach." i co jeszcze może kaskach z budowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NomaD_FH
Młodszy Aspirant



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 1 st S.O.C., Jaworzno
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:28, 14 Lut 2008    Temat postu:

tez tak wlasnie mi sie wydaje. Jakos nie chce mi sie wierzyc w uderzanie kolba dziewczyny etc.
Calkiem mozliwe, ze kregoslup mial juz wczesniej uszkodzony, a teraz to wykorzystal, lub teraz to wyszlo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Devon
Młodszy Aspirant



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:14, 14 Lut 2008    Temat postu:

Na pewno ściema jak to Gazeta Wyborcza sensacji szuka... Tylko oczerniać potrafią... Nic więcej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SAuron87
Posterunkowy



Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Pią 0:50, 15 Lut 2008    Temat postu:

kopiuje mój komentarz do artykułu na tvn24
link dla zainteresowanych
tvn24.pl/-1,1538928,wiadomosc.html
Cytat:
Cytat za mecenasem Piotrem Kruszyńskim "Nawet groźny przestępcza ma prawo do tego, żeby nie wyrządzano mu dolegliwości fizycznych."

Jestem studentem prawa - środki przymusu bezpośredniego polegają na tym mniej więcej by doprowadzić osobę podejrzaną to takiego stanu by nie stwarzała żadnego zagrożenia wobec funkcjonariuszy.
szczerze powątpiewam by funkcjonariusze dopuścili się zaniedbania,bądź też przekroczenia uprawnień w tej akcji. Owszem zgadzam się ze stwierdzeniem że w tym wypadku rozpoznanie zawiodło. No ale nie oskarżajmy AT-ków że gdy posiadając informację że w pomieszczeniu znajduje się ktoś kto może być niebezpieczny i uzbrojony to reagują z całą przewidzianą w tych sytuacjach brutalnością. W prawie karnym istniej kontratyp "Działanie w ramach uprawnień" czy At-cy przekroczyli uprawnienia to oceni sąd. Jednakże moim zdanie gdy skupimy się na informacjach na podstawie których działali to środki które zastosowali były odpowiednie. Zauważmy że gdyby sytuacja była analogiczna, jednakże gdyby była bezsprzeczna wina pokrzywdzonego to podejrzewam że nie było by żadnego tematu, ani afery.
Powinny być oczywiście przeprosiny i zapewnienie przez komendanta głównego o niezwłocznym zbadaniu tego incydentu przez wydział wewnętrzny niezależnie od środków podjętych przez pokrzywdzonego w drodze sądowej (oraz oczywiście zrekompensowanie szkód poniesionych wskutek błędnej interwencji[drzwi framuga etc]). Jednakże na takie w pełni stanowcze przeprosiny ze wskazaniem winnego jest stawnoczo za wcześnie.

Cytat za mecenasem Piotrem Kruszyńskim "Policja powinna działać udolnie, a nie nieudolnie. To, co się wydarzyło, świadczy o jakiejś kompletnej nieudolności informatorów policyjnych, oficerów operacyjnych, którzy mylą porządnych obywateli z bandytą"

Hummanum errorum est, takie sytuacje się zdarzają - zadaniem policji jes tzminimalizować je do stopnia bliskiego zeru

cytat za tvn24 "Policjanci tłumaczyli, że brutalnie potraktowali informatyka, bo stawiał nadmierny opór. Kruszyński skomentował to krótko: - Ale co oznacza nadmierny opór? No trudno się dziwić, żeby niewinny człowiek się cieszył, gdy policja wyłamuje drzwi do jego domu, a do mieszkania wpada brygada antyterrorystyczna. Co on ma robić? Witać ich chlebem i solą? - skwitował adwokat i dodał: - Funkcjonariusze powinni oczywiście mężczyznę obezwładnić, ale nie w taki sposób. Nawet groźny przestępcza ma prawo do tego, żeby nie wyrządzano mu dolegliwości fizycznych. Chyba że zatrzymywany wyciągnąłby broń."


Tutaj powinno się obyć bez komentarza... rozumiem że nawet przestępca tudzież terrorysta gdy ATcy mu wpadają na mieszkanie powinien sobie najpierw urządzić miłą pogaduszkę o filozoficznym sensie takie wejścia.... AT mają rozkaz - unieszkodliwić podejrzanego. Jeżeli osoba podejrzana, ba nawet jeżeli zakładnik (vide syndrom sztokholmski) podczas szturmu nie kładzie się na ziemie to jest na tą ziemię rzucany... Może brutalne, może przykre ale tak funkcjonują praktycznie wszystkie jednostki AT i szybkiego reagowania na świecie

cytat za panem mecenasem "Na pewno mamy do czynienia z przekroczeniem uprawnień przez mundurowych. I na pewno jest to uszkodzenie ciała."

Jeszcze raz przypominam zasadę kontratypu w prawie karnym tj. działanie w ramach uprawnień która ta zasada jest dość szeroka względem funkcjonariuszy AT


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jotel
Sierżant



Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 173
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin/ Kraków

PostWysłany: Sob 0:51, 16 Lut 2008    Temat postu:

SAuron87 napisał:


Jestem studentem prawa -

Hummanum errorum est,

Jeszcze raz przypominam zasadę kontratypu w prawie karnym tj. działanie w ramach uprawnień która ta zasada jest dość szeroka względem funkcjonariuszy AT


Humanum est errare, lub errare humanum est. Paremie lacinskie to jesli dobrze pamietam- I rok.
Co do kontratypu- to najprosciej mowiac okoliczność wyłączająca karną bezprawność czynu. Mam wiec watpliwosci, czy nie ma tu lekkiej przesady w powolywania sie na ta zasade w k.k.

Ogolnie pomylki sie zdarzaja, problem jednak polega na tym, ze to nie AT popelnia blad przy blednym okresleniu mieszkania, lecz odpowiadajacy za rozpoznanie. AT ma zrobic tak, aby bylo bezpiecznie dla zespolu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum SPAP & SPAT Strona Główna -> Wydarzenia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin