SPAP & SPAT

SkoKu

To tylko świadczy o tym że koleś jest pusty i że "odżywki" mu już konkretnie "wyjarały" szare komórki. Jeżeli ktoś pali długo, a znam takich i panuje nad tym co robi to jest wszystko ok. Znam kolesia który pali "holendra" i koleś jest aż nad zbyt inteligentny, ocen to mu pozazdrościć. Nad tym trzeba umieć panować i wykorzystywać w dobrym kierunku, jak nie umiesz to nie czepiaj się tego.

I oczywiście znowu ktoś się ze mną nie zgodzi.

Duhaf

Oczywiście. Po co było by to forum jak by sie wszyscy zgadzali.

Ciekawe co mu z mózgu zostanie za 10 20 lat....

SkoKu

torpeda

też tak uważam, znam ludzi, którzy w holce mieszkają długo i palą marry dłuuugo i nie zauważyłem u nich nic dziwnego, jak zapalą blanta to spokojniejsi są a rozmawia się z nimi podobnie, co do głowy to nie zauważyłem nic dziwnego, może jest dlatego jak już ktoś wcześniej wspomniał: u nas się to faszeruje różnymi gównami albo poprostu ludzie którzy palą wariują bo są głupi a nie z powodu THC

Powiem tak. Na Mistrzostwach Europy w Portugalii przymykano oko na palących, a większą uwagę zwracano na alkohol. Po alkoholu ludzie są agresywni, po marry spokojniejsi o ile się tego nie wymiesza. Tak się składa, że nie próbowałem bo widziałem za dużo na bramkach i imprezach jako gość. To jest gówno ale gówno dla ludzi dorosłych. Nie namawiam i jestem z daleka. Tylko hasz to coś innego niż amfa, inne działanie zupełnie.

SkoKu

Otóż to, takie ziółko własnej plantacji, albo od zaufanego kolesia uspokaja a nie pobudza. Pobudzają dropsy i to "dropsiakom" szczęka lata jak durna (główny objaw po zażyciu dropsa). Po Alkoholu też się włącza wścieklizna i tylko balety w głowę co ostatecznie kończy się bójką... Koleś który jara sobie blancika z kumplem w pomieszczeniu zamkniętym przy dobrej nutce się relaksuje, a nie odwala jak to się dzieje po alko.

torpeda

Tak więc starczy na temat drugów bo się troszkę zrobiło za i przeciw. Temat jest o czymś innym choć związanym.