SPAP & SPAT

torpeda

1. Wiadomo komuś coś o jakości tych butów ? (mowa o stafforce'ach)
2. Chcę zainwestować w buty desanty (znalazłem za 130 zł), może mi ktoś doradzić też jakieś buty w cenie około 200 zł ? Buty mają służyć w 90% przypadków do taktyki czarnej, reszta to zabawa w lesie albo wypad survivalowy na dwa, trzy dni.

zibi

Najlepszy stosunek jakości do ceny mają buty Protektora "GROM". Jak na razie mój egzemplarz nie zniszczył się za bardzo mimo, że używam ich w dosyć zniszczonych budynkach, w których pozrywana jest podłoga i wystają gwoździe. Dałbym im mocne 4, ale zamierzam je zmienić w najbliższym czasie.

torpeda

Myślałem o tych butach ale między desantami, a nimi jest 70 zł różnicy. Jak sie ma 18 lat (za 70 dni Wink (1)

) to jest problem bo nie pracujesz, a monety trzeba wydawać.

Dano

Gromy na allegro chodzą po 150 zł.

torpeda

A mógłby ktoś odpowiedzieć dokładnie na zadane pytanie ?

YaCa

Buty Starforce kazdy z kim gadałem odmawiał. lepiej dozbieraj i kup magnumy

NomaD_FH

yaca: a co, Magnumy sie polepszyly? Wink (1)

Bo ja bym ich na razie drugi raz nie zaryzykowal. A Starforce Commander niby fajne, ale.... 42 na mnie za male, 43 o wiele za duze... i badz tu czlowieku madry Hrm

Ja polecam Gromy - dobry stosunek cena / jakosc. Desanty generalnie sa niby mocniejsze, ale mniej wygodne.

torpeda

Kurna na targu moto wteran kupie nowe desanty za 60zł. Kolegami dzisiaj powiedział i problem rozwiązany. Na początek Desanty wystarczą, za rok sie kupi oryginalne buty SWAT albo jakieś inne taktyczne z prawdziwego zdarzenia. A narazie będe musiał rozchodzić desanty.

MORF

http://www.spap.fora.pl/buty-t691.html
Ja jednak za starforcami jestem.

YaCa

DaVID

Mogę się wypowiedzieć, bo zarówno w Magnumach jak i w Desantach przeszedłem dobrych kilkaset kilometrów.

Desanty- syf! Nie kupuj tego! Plusy tych butów kończą się na ich wytrzymałości, która jest względnie ok. Zainwestuj w lepsze buty chyba, że wolisz wizyty u lekarza z powodu noszenia tych butów. Beznadziejnie się w nich chodzi po betonie-przy dłuższych marszach na asfalcie odparzenia gwarantowane.

Magnumy- w porównaniu z Desantami to jak niebo i ziemia. Zajebiście wygodne i szybkoschnące. Po długich marszach skóra może się marszczyć lub pękać- wystarczy wtedy posmarować buty wazeliną, gliceryną, lub choćby kremem Nivea (nie robie reklamy, po prostu nieraz z tego korzystałem bo był pod ręką Wink (1)

). Bardzo ciche w poruszaniu się po betonie, zimą dość mocno się ślizgają (które buty nie). Posiadam najprostszy model Magnum Classic i nie żałuje nawet złotówki na nie wydanych. Rewelka! Jeden kolega miał Kupczaki i ostatecznie wybrał Magnumy. Magnumy to naprawdę buty ok.

bates911

A co z ich wytrzymałośćią, bo jak slyszałem to nie sa wytrzymale buty

kamyk

w magnumach 4 razy zrobilem trase 56km (w najkrotszym czasie 7h 54min) mam je od ok 2 lat (uzywajac 1/2 razy w tyg) nawalily sznurowki (magnum ten element ma ch***) i ostatnio zaczely sie powoli rozwalac po wewnetrznej stronie na samym srodku czas najwyzszy bedzie je wymienic Happy

desanty hmmm owszem dobre na poczatek ale sproboj przejsc w nich 50km a odechce ci sie je kiedykolwiek zakladac Happy

wiec zdecydowanie moge polecic magnumy Happy

torpeda

Powiem tak:
[link widoczny dla zalogowanych]

i tak
[link widoczny dla zalogowanych]

Mimo to zarzuce sobie na początek desanty chyba bo nie mam kasy na lepsze buty, a narazie śmigam w takich starych "traperach" z CCC. A co do wygody to jak sobie skombinuje kase na coś lepszego to będe mieć większą radoche z nowych butów Wink (1)

Dano

To moim zdaniem lepiej poczekaj i kasę nazbieraj , bo potem tych desantów nawet nie sprzedasz ,więc kasa całkiem wywalona w błoto.